Logo GOK Charsznica

menu

Licznik odwiedzin

W tym miesiącu: 1750
W sumie: 12257

Historia zespołu 2001-2008

2 marca 2001 roku w sali widowiskowej miechowskiego kino-teatru „Gryf” ma miejsce debiutancki występ Elefantes, choć na razie w 2-osobowym składzie: Marcin Durman - gitara, śpiew i Wiktor Machowski - perkusja.

Nazwa zostaje wymyślona kilka dni wcześniej i nawiązuje do przekonania, że słoń z trąbą podniesioną do góry przynosi szczęście. Występ jest składową Koncertu pn. „Lepiej grać, niż brać” i ma na celu głównie promocję zestawu perkusyjnego, jako instrumentu. Kilka rockowych coverów z repertuaru Deep Purple rozbrzmiewa tego dnia wyjątkowo dobrze, a osoba młodego - niespełna 13-letniego perkusisty przyciąga odtąd uwagę niemal wszystkich. W rozwój tego młodego muzyka z czasem angażują się: Marcin Serafin (git.), Andrzej Gaździcki (git.), Michał Adamek (bas) i Mariusz Walczewski (git., voc.), czego wynikiem jest aż 8 koncertów zagranych do końca 2002 roku.

W marcu 2003 roku zespół wreszcie doczekuje się stabilizacji składu, co jest związane z angażem basisty – Piotra Nastarowskiego. Muzycy od razu rozpoczynają prace nad materiałem, który w lipcu 2003 roku udaje się nagrać w Miechowskim Domu Kultury (w dwudniowej sesji) i wydać na płycie CD. Album zatytułowany „Huragan Ognia” zawiera osiem kompozycji, w tym autorskie: „Czego znów oni od nas chcą”, „Tak musi być”, „Nic, tylko blues”, „Untitled” oraz tytułowy „Huragan ognia”, a gościnnie w nagraniach uczestniczy – Justyna Młyńska (chórki). Mastering jest dziełem Sławka Malickiego.

 

 

Grupa w większości swoich kompozycji wykorzystuje teksty Tomasza Krzemińskiego, w czym niektórzy widzą kontynuację działającego niegdyś w Miechowie zespołu Bezimienni, ale jest to raczej przypadek, aniżeli działanie zamierzone.

Rok 2004 to niewątpliwie rok burzliwych przemian w obozie Elefantes. Trio do końca maja gra z powodzeniem kilka koncertów i dość nieoczekiwanie zawiesza działalność, którą wprawdzie wznawia jakiś czas później, ale już bez perkusisty Wiktora Machowskiego. Powodem takiego stanu rzeczy jest rozbieżność muzyków w kwestii wykonywanego repertuaru.

Nie mogąc znaleźć nikogo na zastępstwo, Marcin nagrywa perkusję na taśmę magnetofonową i grupa kilkukrotnie koncertuje grając do automatu: m.in w Miechowie, Witowicach i Charsznicy. O dziwo, w tym okresie powstają nowe kompozycje, m. in. „Nie do wiary, co z tym światem dzieje się” do tekstu Tomasza Krzemińskiego i przeróbka utworu Bezimiennych z autorskim tekstem Marcina Durmana „Dobrze, że…”

21 września 2004 roku udaje się zagrać ostatni, pożegnalny koncert z Wiktorem Machowskim, w Wolbromiu.

Dość nieoczekiwanie, w październiku 2004 roku, do zespołu zostaje przyjęty gitarzysta Marek Strycharz, a zaraz potem wokalistka Klaudyna Wlazło, w wyniku czego Marcin siada za perkusję. Basistą pozostaje Piotr Nastarowski i tak 4-osobowe nowe oblicze Elefantes wkracza w 2005 rok.

Rok 2005 rozpoczyna się bardzo energicznie, choć nie bez perturbacji. Zespół z nową wokalistką Klaudyną Wlazło debiutuje na scenie kino-teatru "Gryf" 11 lutego, niestety kilka dni później jest zmuszony szukać nowego frontmana. Na ratunek spieszy z pomocą równie utalentowana wokalistka Justyna Śliwoń, po przyjęciu której muzycy poszerzają skład o klawiszowca - Mirka Drożdża. Rozpoczyna się mozolna praca nad przearanżowaniem dotychczasowych utworów i równie mozolna praca nad nowym materiałem (w tym okresie powstaje kompozycja „White Nights” z roboczym tytułem „Białe noce”). Zespół do końca roku gra bardzo sporadycznie, m. in. podczas Dni Miechowa 12 czerwca, w Charsznicy i Wielkanocy we wrześniu i 7 października w Wolbromiu, gdzie gościnnie w utworze "Czego znów oni od nas chcą" śpiewa niespełna 10-letnia córka gitarzysty - Karolina Strycharz. Największy sukces jednak muzycy odnotowują w sierpniu na festiwalu Blues Rock Balaton w Miejskiej Górce, gdzie zdobywają wyróżnienie.

W listopadzie tego samego roku muzycy podejmują próbę nagrania nowego materiału własnymi siłami w MDK, ale udaje się zarejestrować tylko kilka piosenek i to w niezbyt dobrej jakości. Materiał ten nie zostaje nigdzie wydany, jedynie utwór "Untitled" po rozesłaniu w kilka miejsc doczekuje się premiery w Radiu internetowym Andrzeja Jerzyka. Nagranie to otwiera Elefantom niejako drogę na Festiwale: Solówka w Nowej Soli 11 lutego 2006 roku i Blues Colours w Ostrowie Wielkopolskim, w którym muzycy uczestniczą 25 marca. Niestety niektórzy na tę muzyczną podróż "wykupują bilet tylko w jedną stronę". Zaraz po powrocie szeregi zespołu opuszczają: Justyna i Mirek.

 

 

Na przełomie maja i czerwca 2006 roku Elefantes gra swój ostatni koncert z Justyną Śliwoń na wokalu - w Rabce (w tym samym dniu i w tym samym miejscu swój ostatni występ w szeregach Watergate zalicza Mateusz Kania). Dokładnie dzień po koncercie dochodzi do spotkania muzyków Elefantes z Mateuszem, który od razu zgadza się zasilić szeregi słoników. Na razie tylko jako wokalista - rozpoczyna przygotowania do Dni Miechowa. Grupa podczas czerwcowych Dni Miechowa daje niezły koncert (jako support przed Oddziałem Zamkniętym), ale mocny rockowy wokal i nowe mocniejsze brzmieniowo aranże znanych utworów zyskują tyle samo zwolenników, co przeciwników.

Jedno jest pewne. To już nie jest ten sam zespół. Ale grupa celowo zaostrza charakter swojego stylu głównie za sprawą drugiej gitary, co potwierdza bardzo dobrymi koncertami: 30 lipca w miechowskim Pubie Irlandia (tu Mateusz Kania jeszcze bez gitary) oraz 17 listopada w krakowskim SCKM, gdzie zyskuje bardzo dobre recenzje uczestnicząc w Festiwalu "Muzyczna Scena Młodych".

W roku 2007 w obozie słoni już od stycznia wyraźnie czuć pęd do wytężonej pracy, wynikiem czego jest kolejna próba nagrań materiału na płytę CD. Po kwietniowo-majowych zmaganiach udaje się zarejestrować 7 autorskich kompozycji plus 2 covery. Płyta wydana własnym sumptem ukazuje się oficjalnie tylko w  kilku egzemplarzach, w sierpniu i nosi tytuł "El Fantastico".

 

 

Warto jeszcze nadmienić, że w tym okresie grupa "dorabia" się własnego technicznego, którym zostaje Mateusz Płaszewski i jest on traktowany jako pełnoprawny piąty członek zespołu. W tym okresie Elefantes daje bardzo dobry koncert podczas Dni Wolbromia 2007, a 9 czerwca uczestniczy w Festiwalu "R'N'R Music Festiwal" we Wrocławiu. Siedem dni później prezentuje się na Dniach Miechowa jako support dla Iry, a kolejne znakomite występy mają miejsce - 21 lipca w miechowskim amfiteatrze i 11 sierpnia w Borach Tucholskich podczas "Młynstock Rock Festival". Te trzy ostatnie koncerty odbywają się z Adamem Kosakowskim na basie, który zastępuje chwilowo Piotra Nastarowskiego przebywającego za granicą.

 

 

Etatowy basista słoników wraca do składu po wakacyjnej przerwie i 28 września muzycy zaliczają koncert w Jędrzejowie, podczas którego wykonują premierowy utwór "Autostradą mknąć do nieba chcę". Tym samym po powrocie do domu słonie rozpoczynają pracę nad nowym materiałem, a utworami z tego okresu są: „Piękna nieznajoma” z repertuaru charsznickiej grupy To Ten oraz autorskie: „Elefantwalk” i „Chivas Regal”.

Po bardzo wytężonym roku 2007 zespół jakby opada z sił na nadchodzące półrocze. Praca nad nowymi utworami staje w miejscu, do nagrań muzycy przystępują dopiero w maju 2008 roku rejestrując zaledwie pięć utworów. Dobry, trzymający poziom koncert podczas Dni Miechowa 16 czerwca (jako support dla Lipali) oraz kolejny 30 sierpnia podczas „Zakończenia Wakacji” (gościnnie kompozycje "Nie do wiary", "Untitled" oraz "White Nights" śpiewa Justyna Śliwoń) nie zapowiadają niczego nieoczekiwanego. Rzeczywistość jednak pisze własny scenariusz. Na przełomie września i października szeregi zespołu ostatecznie opuszcza Marek Strycharz, rekomendując na swoje miejsce młodego, obiecującego gitarzystę - Piotra Żebraka.

Wymiana gitarzystów odbywa się zaskakująco płynnie, bowiem Piotrek przychodząc na próbę umie zagrać praktycznie wszystkie utwory z repertuaru zespołu...

Tymczasem krążek CD "...za rzeką czasu i odrobinę w lewo" oficjalnie ukazuje się dopiero 7 listopada 2008 roku. Zawiera 5 autorskich nagrań zarejestrowanych w MDK. Mastering jest dziełem Remigiusza Rymkowskiego, a okładkę projektuje miechowska artystka - Joanna Ożóg. W utworze "Chivas Regal" muzycy wykorzystują przetłumaczone na język polski fragmenty tekstów Jona Josta "Frame Up", które czytają: Aleksandra Paluch i Justyna Molenda.

 

 

Artykuł z "Wieści Miechowskich", 7.11.2008:

NOWA PŁYTA ELEFANTES!!!

Właśnie ujrzała światło dzienne najnowsza produkcja miechowskich Elefantów - zespołu, który już od siedmiu lat tworzy jedną spójną całość ze światem kulturalnym naszego miasta. Całość na pewno muzyczną, choć zabarwioną mnóstwem rozwidleń i cieni. "Elefantes" to bowiem ewenement na miejscowym rynku muzycznym. Nieustannie bez pośpiechu, powoli, "jak słoń ociężale", wbrew wszechobecnej pogoni za sławą i pieniądzem. Mateusz Kania, Marek Strycharz, Piotr Nastarowski i Marcin Durman - niczym cienie snujące się o świcie tworzą muzykę niezbyt przepełnioną melodyjnością, łatwym rytmem wpadającym w ucho po pierwszym przesłuchaniu, muzykę wręcz trudną w odbiorze ale jakże ciekawą i porywającą.

"...za rzeką czasu i odrobinę w lewo" - to tytuł nieco zaskakujący jak na zespół o zabarwieniu rockowym, ale taka właśnie jest ta płyta - nieco nostalgiczna, choć przekonująco wiarygodna. To ciągłe poszukiwanie swojego własnego miejsca na ziemi, przeplecione mnóstwem pytań bez odpowiedzi. To także zapis-pożegnanie, ostatnia pamiątka, która z wyrazem podziękowania powędruje na półkę w związku z faktem, że jeszcze przed wydaniem płyty z zespołu odszedł gitarzysta Marek Strycharz. Dlatego te pięć utworów na pewno pozostanie zapisem dorobku dotychczasowej twórczości.

Zdjęcie na płytę wykonała Joanna Ożóg, notabene rodowita Miechowianka, natomiast mastering jest dziełem warszawskiego realizatora - Remigiusza Rymkowskiego. Całość nagrań oczywiście zarejestrowano nigdzie indziej, jak w Miechowskim Domu Kultury. Jest to trzecia "studyjna" płyta zespołu po: "Huraganie Ognia" (2003) i "El Fantastico" (2007) i miejmy nadzieję nie ostatnia.

Obecnie zespół w nowym składzie (Marka na gitarze zastąpił Piotr Żebrak) pracuje nad nowym materiałem, którego namiastkę już mogliśmy usłyszeć podczas ostatniej edycji Jesiennego Weekendu Kulturalnego.

Elefantes "...za rzeką czasu i odrobinę w lewo", MDK 2008, tytuły:

1. Autostradą mknąć do nieba 2. Piękna nieznajoma 3. White Nights 4. Elefantwalk 5. Chivas Regal


 

Dalsze losy TUTAJ

Kalendarz

lipiec 2020
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Ni
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

Zobacz również

wersja językowa

Zegar

  • :
  • :
Akceptuję

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.